Wymiana uczniów w ramach projektu Erasmus+
Islandia 21.05– 26.05.2017
W niedzielę, 21 maja, o godzinie 16.30 wyjechaliśmy na lotnisko w Berlinie. Samolot startował późnym wieczorem, ale okazało się, że w Islandii jest widno jak w środku dnia. O tej porze roku właściwie wcale nie zapada tutaj zmrok. Im bardziej samolot przemieszczał się na północ tym bardziej robiło się jasno za oknami. Przylecieliśmy w środku nocy, ale jeszcze czekał nas transport z lotniska Keflavik do stolicy. W Reykjaviku czekali na nas nauczyciele, którzy odwieźli uczniów do rodzin.
Po krótkim, 4 godzinnym odpoczynku rozpoczęliśmy nasz pierwszy dzień. Uczniowie z Islandii powitali nas w szkole pokazem tanecznym oraz występem szkolnego zespołu muzyków, który wykonał kilka instrumentalnych wersji popularnych popowych utworów muzycznych.
Następnie wybraliśmy się na długą wycieczkę na półwysep Seltjarnarnes, w celu obserwacji ptaków. Głównym zadaniem jednak było zebranie różnych materiałów związanych z ptakami: piór, suchych traw czy kamieni do dalszej pracy. Po powrocie do szkoły uczniowie rozpoczęli pracę nad projektem o ptakach i w międzynarodowych grupach wykonywali modele ptaków z gliny, przygotowywali gniazda ptasie i prezentacje w Power Point.
Po zakończonych zajęciach w szkole, uczniowie udali się do goszczących ich rodzin i tam spędzili resztę dnia.
Następnego dnia (22.05.) uczniowie kontynuowali rozpoczęte działania w grupach. Dziewczęta przygotowywały mapy występowania i migracji ptaków. Po śniadaniu odbyła się prezentacja przedstawień o ptakach przygotowanych przez poszczególne kraje w swoich szkołach. Po lunchu w szkole wybraliśmy się na wycieczkę do Reykjaviku, gdzie odwiedziliśmy Urząd Miasta i zostaliśmy przywitani przez Przewodniczącego Rady Miasta. Następnie uczniowie udali się do Instytutu Badań Wielorybnictwa, a nauczyciele uczestniczyli w konferencji dotyczącej systemu edukacji w Islandii. Dzieci poznały sposoby rozpoznawania różnych gatunków wielorybów na podstawie dźwięków, blizn i znaków szczególnych. Popołudnie uczniowie spędzili u rodzin islandzkich.
W środę, 24 maja, wczesnym rankiem wyruszyliśmy na wycieczkę statkiem, podczas której obserwowaliśmy wieloryby, delfiny i maskonury. Udało nam się zobaczyć cztery różne gatunki tych morskich stworzeń: płetwala karłowatego, delfiny, humbaka oraz orki. Dla wszystkich było to ogromne przeżycie, w szczególności zobaczyć olbrzymiego humbaka w jego naturalnym środowisku. Po trzygodzinnej podróży wróciliśmy do szkoły na lunch. Popołudnie spędziliśmy na basenie. Niby nic nadzwyczajnego, ale baseny w Islandii różnią się od naszych, ponieważ znajdują się na zewnątrz. Pomimo temperatury, ok. 10 stopni Celsjusza, wszyscy znakomicie się bawili, ponieważ woda w basenach była bardzo ciepła – nawet do 48ºC. W Islandii jest to bardzo popularny sposób spędzania wolnego czasu.
Na zakończenie dnia rodzice przygotowali dla nas w szkole gorące hot –dogi. Wieczór każdy spędził wśród rodzin.
Kolejny dzień, to 10 godzinna wycieczka po Islandii. Pierwszy cel - rezerwat ptaków Floi. Ku naszemu zaskoczeniu pomimo zimnej aury panującej w Islandii przez cały rok przebywa tu bardzo dużo różnych gatunków ptaków. Ukształtowanie terenu w tym niewielkim kraju jest bardzo różnorodne. Przeważają tutaj tereny równinne, lecz w niektórych miejscach „wyrastają” samotnie stojące góry. Islandzki klimat jest bardzo surowy. Nie ma tutaj lasów jedynie pojedynczo rosnące drzewa i całe mnóstwo rozległych łąk pokrytych trawą. Pogoda również bywa kapryśna. Podczas wycieczki minęliśmy prawdziwą ulewę z porywistym wiatrem, by 10 minut później znaleźć się w górzystej krainie, gdzie szczyty schowane są w chmurach, a zbocza rozświetlone promieniami słońca. Załamań pogody przeplatanych słoneczną aurą było tego dnia bardzo dużo.
Następnym przystankiem było miejsce słynące z gejzerów, czyli gorących źródeł, które charakteryzuje „wybuchanie” wody na wysokość nawet 30 metrów. Woda w tych miejscach ma temperaturę sięgającą 100 ºC. Wszędzie unoszą się charakterystyczne dla tych terenów opary siarki.
Kolejnym przystankiem był wodospad Gullfoss, woda spływa tutaj z kilku metrowej wysokości rozpryskując się milionem kropelek, które w słońcu tworzą przepiękną tęczę.
Znalazł się również czas na relaks i podwieczorek. Przedostatnim punktem programu była wizyta w gospodarstwie agroturystycznym, słynącym z domowej produkcji Islandzkich lodów. Prawdziwym hitem był lód karmelowy z solą morską. Połączenie karmelu i soli, które tworzy dość niespotykany smak, jest charakterystyczne dla wyrobów cukierniczych w Islandii.
Na koniec odwiedziliśmy miejsce, w którym przebiega granica pomiędzy tarczą północno - amerykańską a euroazjatycką. Jest to pęknięcie skorupy ziemi, które rozszerza się o 2 cm rocznie. W rejonie tym występują częste trzęsienia ziemi. Jest to też ważne miejsce w historii Islandii, gdyż tutaj odbywały się między innymi pierwsze spotkania islandzkiego parlamentu. Wycieczka, choć intensywna, to nie zmęczyła nas aż tak bardzo. Wrażenia i widoki były naprawdę niesamowite.
Piątek 26 maja, był ostatnim dniem tej wyjątkowej przygody. Był to również dzień podsumowania projektu realizowanego przez cały tydzień z udziałem międzynarodowych, 4 osobowych zespołów. Od rana uczniowie kończyli jeszcze swoje prace dotyczące wybranego przez daną grupę ptaka. Następnie przygotowali zadania na temat swojego kraju przy użyciu programu Kahoot. Po lunchu poszczególne grupy prezentowały swoje działania i nastąpiło oficjalne zakończenie obozu studenckiego. Po południu uczniowie wspólnie z goszczącymi ich rodzinami wybrali się na zwiedzanie Reykjaviku.
Pożegnani przez rodziny i nauczycieli, późnym wieczorem rozpoczęliśmy podróż powrotną. Po nocnym locie szczęśliwi, zdrowi i bardzo zadowoleni wróciliśmy do Polski.
Izabela Witkowska
Sławomir Jaworski