Wymiana międzynarodowa z włoską szkołą Istituto Immacolata w Nowarze
Poniedziałek 6 maja,
rozpoczęliśmy naszą przygodę. Trzygodzinna podróż na lotnisko w Berlinie, odprawa i spokojny lot do Mediolanu. Wieczorem spotkaliśmy się z goszczącymi nas rodzinami. Późna pora przylotu nie odstraszyła niektórych od odwiedzenia pizzerni i skosztowania pysznej włoskiej pizzy.
Wtorek 7 maja,
od rana spotkaliśmy się w szkole, gdzie po oficjalnym powitaniu zostaliśmy zaproszeni do obejrzenia przedstawienia przygotowanego przez włoskich uczniów. Następnie uczniowie brali udział w zajęciach sportowych. Kolejnym punktem programu była lekcja muzyki, podczas której wspólnie zagraliśmy kilka znanych utworów. Co niektórym udało się również zagrać wraz z orkiestrą na skrzypcach czy wiolonczeli. Po „włoskim” lunchu, czyli makaronu z sosem udaliśmy się do szkoły cyrkowej Dimidimitri, gdzie uczniowie mieli możliwość spróbowania swoich sił w żonglowaniu czy gimnastyce artystycznej. Wieczór każdy spędzał wraz ze swoją włoską rodziną.
Środa 8 maja,
pogoda tym razem nie była dla nas bardzo łaskawa i ze względu na opady deszczu nasz plan odwiedzin musiał zostać zmieniony. Poranek rozpoczęliśmy w szkole na wspólnych zajęciach: uczniowie mieli za zadanie przygotować krótkie wypowiedzi w języku polskim i włoskim. Było dużo śmiechu ale i pozytywnego zaskoczenia jak trudne w wymowie potrafią być polskie dźwięki dla obcokrajowców. Nie odbyło się też bez wspólnych gier zespołowych i wspólnego śpiewu. Podczas lekcji techniki uczniowie poznawali właściwości metali wykonując różne doświadczenia. Po południu wybraliśmy się na krótki spacer po Nowarze, odwiedzając Il Broletto, katedrę oraz Pałac Bellini, gdzie na co dzień mieści się jeden z ważniejszych banków w mieście. Wieczorem uczniowie wspólnie udali się na kręgle lub do pizzerii.
Czwartek 9 maja,
po krótkich spotkaniu w szkole udaliśmy się na zwiedzanie najważniejszych zabytków Novary: odwiedziliśmy kościół św. Gaudentego, patrona Novary. Wspięliśmy się na wieżę kościelną, skąd podziwialiśmy panoramę prowincji Novara. Zwiedziliśmy muzeum przyrodnicze w którym znajduje się pokaźna kolekcja trofeów zwierzęcych z całego świata. Nie mogliśmy również ominąć znanej ciastkarni Biscotti di Novara, gdzie wypiekane są słynne na całe Włochy biszkopty. Spacerkiem po ulicach Novary przeszliśmy obok historycznych obiektów: pozostałości murów miejskich z czasów rzymskich, zamku zamienionego na więzienie, znanego Teatru Coccia. Po lunchu uczniowie wzięli udział w warsztatach artystycznych, wykorzystując niecodzienne techniki malarskie tworzyli podkład pod kompozycję: „Natura”. Ten dzień zakończyliśmy nieco wcześniej stąd niektórzy uczniowie udali się nawet na krótką wycieczkę do Mediolanu. Inni spędzili wspólnie czas na smakowaniu grillowanych potraw włoskich.
Piątek 10 maja,
ten dzień rozpoczął się dla nas bardzo wcześnie rano ale wiedzieliśmy, że czekają na nas liczne atrakcje. Po krótkiej podróży autokarem nad jezioro Maggiore, czekał już na nas prom, którym udaliśmy się na zwiedzanie pięknych wysp: Isola Madre, Isola Bella i Isola Pescatore. Po zejściu ze statku naszym oczom okazał się przepiękny widok śródziemnomorskiej roślinności pełnej kwitnących drzew, krzewów i kwiatów. Tutejszy klimat pomimo bliskości gór pozwala na uprawę roślin ze stref tropikalnych, stąd pełna feeria barw i kolorów. Na pierwszej z wysp, zwiedziliśmy przepiękny pałac i ogrody w których oprócz roślin przechadzały się egzotyczne ptaki. Isola Pescatore to jedna z najmniejszych wysp zabudowana prawie całkowicie przez domki, które kiedyś należały do rybaków, a obecnie pełnią funkcje klimatycznych restauracji i malutkich sklepików. Trzecia z wysp Isola Bella, jak sama nazwa mówi piękna wyspa, zachwyciła nas przepięknym pałacem i kaskadowym ogrodem wypełnionym rozkwitniętymi azaliami, rododendronami, różami i wieloma innymi egzotycznymi kwiatami. Piękno natury podkreślała sprzyjająca nam tego dnia aura – słoneczko i letni wietrzyk. Zmęczeni ale pełni wrażeń udaliśmy się w drogę powrotną do Novary. Wieczorem odbyła się pożegnalna kolacja dla wszystkich uczniów wraz z rodzinami.
Sobota 11 maja,
ostatni przedpołudnie uczniowie spędzili w towarzystwie swoich włoskich przyjaciół ciesząc się chwilą relaksu i wspólnych zabawach. Tuż po godzinie piętnastej, po pełnym łez pożegnaniu wyruszyliśmy w drogę powrotną. Za niespełna trzy tygodnie spotkamy się z naszymi włoskimi przyjaciółmi w naszej szkole.
Izabela Witkowska i Joanna Wiczyńska