LEKCJA INNA NIŻ WSZYSTKIE
W dniu 31.01.2013r. my, uczniowie klas IV-V pojechaliśmy na wycieczkę do Muzeum Narodowego w Poznaniu, do Galerii Malarstwa i Rzeźby.
Gdy dotarliśmy na miejsce, zostaliśmy podzieleni na trzy grupy. Uczniowie z klas piątych wzięli udział w lekcji muzealnej pt. „Mitologia w sztuce”, zaś czwartoklasiści poznawali warsztat artysty.
Wędrówkę po salach muzeum rozpoczęliśmy od obrazu Franciszka Smuglewicza ”Herakles na rozstajnych drogach”. Następnie pani przewodnik pokazała nam płótno pędzla Bernardo Strozzi „Porwanie Europy” i opowiedziała nam mit o tym, jak Zeus pod postacią białego byka uprowadził piękną księżniczkę Europę, w której się zakochał.
Kolejnym punktem wycieczki była rzeźba Bertela Thorvaldsena przedstawiająca Ganimedesa, młodego chłopca, który podczas uczt na Olimpie podawał bogom nektar i ambrozję. Następnie zobaczyliśmy gobelin – tkany obraz. Nosił on tytuł „Wertumnus i Pomona''. Dowiedzieliśmy się też, że najładniejsze gobeliny - arrasy, możemy zobaczyć w Krakowie na Wawelu.
Najbardziej podobała nam się rzeźba Barbary Falender - „Narcyz". Najpierw pani przewodnik zakryła tytuł tego dzieła sztuki i poprosiła, abyśmy odgadli, co ono przedstawia. Szczęśliwie udało się nam rozpoznać rzeźbę. Był to mężczyzna, w którym kochały się wszystkie nimfy. Pewnego dnia młodzieniec zobaczył swoje odbicie w jeziorze i zakochał się sam w sobie. Z tej miłości do siebie umarł, a na jego grobie wyrosły narcyzy.
Po obejrzeniu wszystkich eksponatów, wzięliśmy udział w warsztatach. Każdy wylosował mit grecki, a następnie rysował do niego ilustrację. Naprawdę świetnie się przy tym bawiliśmy. :)
Wycieczkę możemy uznać za udaną. Poznaliśmy nowe mity, a także zobaczyliśmy, jak artyści przedstawiają znane nam postacie mitologiczne.
A oto, co na temat wycieczki powiedziała uczennica z klasy 4a – Julia Smarsz:
W muzeum przywitała nas pani przewodniczka, która okazała się bardzo miłą osobą. Na początek szczegółowo opisała nam kilka ciekawych obrazów. Myślałam, że cały nasz pobyt w galerii będzie polegał na oglądaniu dzieł sztuki, a tu niespodzianka! Podczas wycieczki przewodniczka pokazała nam, jak samodzielnie wykonać farby. Przyznam, że nie było to łatwe. Najatrakcyjniejszym zajęciem okazało się malowanie obrazów akwarelami. Bardzo nam się udały.